Po pracy skoczyłem do Lasku - był też Adamos i Zdan. Udało mi się zgubić pokrętło kompresji od Bombera :/ Dodatkowo, utwierdziłem się w przekonaniu, że Conti Vertical żyje według własnego widzi mi się, tańczy w zakrętach, a na podjazdach nie chwyta. Po powrocie wymieniona na Conti Survival - oby to było lepsze ;)
Przeniesiony z Gdyni do stolicy Małopolski.
Najbardziej lubię wycieczki Enduro (cokolwiek by to nie było), czasem więcej podjazdów, a czasem zjazdów.
W zeszłym roku przestałem jeździć z licznikiem, bo zepsułem kolejny. Od tego czasu kilometraż podaję orientacyjnie.