Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2011

Dystans całkowity:120.50 km (w terenie 73.00 km; 60.58%)
Czas w ruchu:09:28
Średnia prędkość:12.73 km/h
Maksymalna prędkość:40.00 km/h
Suma podjazdów:500 m
Liczba aktywności:6
Średnio na aktywność:20.08 km i 1h 34m
Więcej statystyk

Las Wolski i Łopata na sztywno

Sobota, 22 stycznia 2011 · Komentarze(0)
Kategoria Kraków - teren
Dawno mnie w Wolskim nie było, dobrze tam w końcu skoczyć. Po drodze odkryłem, że zwalone drzewa na Sikorniku, które zalegały co namniej od wakacji, zostały przecięte i można przejechać bez zsiadania z roweru. Git :)
W LW twarde (22x30) przełożenie dało się we znaki. Zmiana kasety jest konieczna, kolana płonęły żywym ogniem. Śmigało się fajosko, zwłaszcza przejazd po Łopacie na pełnym sztywniaku dał dużo radości ;)


(Najnowsza odsłona Speca - kiera Race Face i Smart Sam z tyłu)


(widoczek od tyłu...)


(...i od przodu)


(Ścieżki na Sikorniku uroczo przykryte puszkiem :) )

Zakrzówek na zimno

Wtorek, 18 stycznia 2011 · Komentarze(0)
Kategoria Kraków - teren
Poranne wyjście na rower z Clyde'em, jeszcze przed pracą. Fajne warunki, przyjemnie jest, lekko przymroziło wszystko, więc ziemia twarda i nie ma błota. Łudzimy się z Clydem, że nie będzie mocno padało i jakoś dociągniemy do marca ;)


(zdj.: Clyde)

Niedziela z Większym Kołem

Niedziela, 16 stycznia 2011 · Komentarze(0)
Kategoria Kraków - teren
Zakrzówek na sztywno, dalsze oblatywanie mojego 28era. Śnieg w większości zszedł, nic, tylko jeździć. Co tu gadać - rower lżejszy od Romka, aż chce się nim podjeżdżać. Żeby jeszcze tylko napęd zmienić na jakieś lżejsze przełożenia ;)

Spec: mutacja-transformacja

Poniedziałek, 10 stycznia 2011 · Komentarze(0)
Kategoria Kraków - teren
Zmiany, zmiany... na przód przyszła opona Maxxis Ignitor 2,1, na tyle (póki co) jakiś starodawny semi-slik Dębica Waran (? :D ). No i szeroka, gieta kierownica (670mm) Race Face. Różnice już szokują, rower prowadzi się zupełnie inaczej - przednie koło miażdży wszystko, co napotka, a trzymając kierę wreszcie czuję, że to ja rządzę rowerem na zjeździe, a nie on mną.
Eksperyment wciąga mnie coraz bardziej...

Podgórze śmigiem migiem

Piątek, 7 stycznia 2011 · Komentarze(0)
Kategoria Kraków - teren
Znowu tylko na chwilę. Ale radość jazdy w śniegu jest naprawdę spora. A właściwie, to śniegu coraz mniej, wszystko systematycznie spływa.
Szykuję Specowi małe zmiany, zobaczymy, co z tego wyjdzie... Póki co, wyleciały błotniki i inne pierdółki:

Pierwszy raz w tym roku - Płaszów

Poniedziałek, 3 stycznia 2011 · Komentarze(0)
Kategoria Kraków - teren
Króciutko, bo chory byłem. Świetnie śmiga się na slikach po udeptanym śniegu. I te drifty... poezja po prostu, żeby to jeszcze chciało podjeżdżać ;)

Spec ostatni raz z błotnikami (chociaż przedniego chlapoka i lampki już nie ma):