Dolinki Podkrakowskie

Sobota, 9 października 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Jura
Miałem 2/3 soboty wolnej, więc wieczorny powrót z gór nie wchodził w grę. Ale są jeszcze Dolinki Krakowskie ;) Tak więc skoro świt wyjazd z Krakowa w stronę Krzeszowic (blokujemy ETĘ, pompujemy koła i kilometry na asfalcie same lecą ;) ) potem odbicie do Rudawy, wjazd na zielony szlak, trochę zagubienia w lesie i błocie i jedziemy dalej.
Dalej miejscowość Radwanowice (czarny szlak), wjazd na Grzybową Górę (szczerze, to bardziej byłem zajęty walką z blotem niż atakiem podjazdu ;) ) i dobicie do żółtego szlaku, który uchodzi za najatrakcyjniejszą trasę w Jurze.
Dalej było naprawdę fajnie i błota nawet mniej ;) Brama Będkowska, Dolina Kobylańska - trochę trekingowo, ale i single się trafiały. Ten ciekawy odcinek przeleciał naprawdę szybko i ani się obejrzałem, a tu już Bolechowice i zjazd na czarny szlak - kierunek Zabierzów, a dalej Kraków.
Wiadomo - góry to nie są, ale Jura też posiada swoje zalety. Chociażby tę, że jest tak blisko :)



WIĘCEJ ZDJĘĆ: PICASA

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa lkazd

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]