Las Wolski i Łopata na sztywno
Sobota, 22 stycznia 2011
· Komentarze(0)
Kategoria Kraków - teren
Dawno mnie w Wolskim nie było, dobrze tam w końcu skoczyć. Po drodze odkryłem, że zwalone drzewa na Sikorniku, które zalegały co namniej od wakacji, zostały przecięte i można przejechać bez zsiadania z roweru. Git :)
W LW twarde (22x30) przełożenie dało się we znaki. Zmiana kasety jest konieczna, kolana płonęły żywym ogniem. Śmigało się fajosko, zwłaszcza przejazd po Łopacie na pełnym sztywniaku dał dużo radości ;)

(Najnowsza odsłona Speca - kiera Race Face i Smart Sam z tyłu)

(widoczek od tyłu...)

(...i od przodu)

(Ścieżki na Sikorniku uroczo przykryte puszkiem :) )
W LW twarde (22x30) przełożenie dało się we znaki. Zmiana kasety jest konieczna, kolana płonęły żywym ogniem. Śmigało się fajosko, zwłaszcza przejazd po Łopacie na pełnym sztywniaku dał dużo radości ;)
(Najnowsza odsłona Speca - kiera Race Face i Smart Sam z tyłu)
(widoczek od tyłu...)
(...i od przodu)
(Ścieżki na Sikorniku uroczo przykryte puszkiem :) )